mgr inż. Marta Jurga, Katedra Ochrony Roślin, Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu
Terminowy siew rzepaku ozimego to kluczowy element przyczyniający się do sukcesu uprawy. Tegoroczne siewy nie należały do najprostszych. Przesuszona gleba, mała ilość opadów i trudności w przygotowaniu stanowiska nie napawały optymizmem. Kondycja rzepaku w trakcie jesieni jest ważna, ponieważ umożliwia budowanie opłacalnego oraz zadowalającego plonu wiosną. Z jakimi problemami zmagają się plantatorzy rzepaku jeszcze przed zimą? Jakie jesienne zabiegi w rzepaku wzmocnią uprawę?
Ograniczanie konkurencji
Niewątpliwie podstawowym jesiennym zabiegiem w rzepaku jest zwalczanie chwastów. Rzepak od początku wegetacji silnie konkuruje o przestrzeń, wodę, światło, a także składniki pokarmowe. W wyniku stosowania herbicydów może dojść do pojawienia się objawów fitotoksyczności. Powodują one osłabienie roślin przed spoczynkiem zimowym.
Hamowanie presji szkodników i chorób
Żerowanie pchełki rzepakowej dało się we znaki w wielu rejonach kraju. Dodatkowo odnotowano obecność śmietki kapuścianej i mszyc. Dlatego niezbędne jest wykonanie zabiegów insektycydowych podczas jesiennych zabiegów w rzepaku. Uszkodzenia spowodowane przez szkodniki wpływają na osłabienie roślin. Stwarza to warunki do gorszego przezimowania oraz zwiększenia ryzyka infekcji ze strony suchej zgnilizny kapustnych. Jesienny rozwój tej choroby przyczynia się do nieodwracalnych strat w uprawie rzepaku. Ten rok pokazał, że w okresie jesiennym wysokie straty mogą powodować również gryzonie. Ich obecność na polach rzepaku powodowała nawet wystąpienie pustych placów.
Co jeszcze jesienią może zagrażać uprawie rzepaku?
Intensywne opady deszczu i nawałnice spowodowały liczne podtopienia pól rzepaku. Zalane rośliny nie mają dostępu do tlenu, zaczynają gnić i zamierać. Po ustąpieniu wody rośliny, które przeżyły są w słabej kondycji oraz podatne są na infekcje powodowane przez choroby grzybowe. Rzepak będący w takim stanie nie zdąży sam się zregenerować, aby przetrwać okres zimowy.
Na ratunek roślinom – jesienne zabiegi w rzepaku
W jesiennych zabiegach rzepaku oprócz tych podstawowych, mających na celu ograniczanie agrofagów, warto uwzględnić biostymulatory. Szczególnie poleca się te oparte o wyciągi z alg morskich Ascophyllum nodosum. Roślinność ta żyje w trudnych warunkach, które narażają ją na różne stresy. Jednak posiada doskonałe zdolności regeneracyjne, które zostały wykorzystane w preparacie Shigeki.
Shigeki jest bogaty w hormony wzrostu roślin oraz naturalne cząsteczki organiczne. Cząsteczki te wpływają stymulująco na metabolizm rzepaku oraz pobieranie składników pokarmowych. Młode rośliny rzepaku są silnie narażone na działanie czynników stresowych. Zastosowanie Shigeki pozwoli złagodzić negatywne skutki oddziaływania na rzepak, które powodują osłabienie ich kondycji.
Jesienne zabiegi z wykorzystaniem Shigeki wpływają na wzmocnienie systemu korzeniowego oraz stanu fizjologicznego rzepaku przed przezimowaniem. W rezultacie rzepak w czasie wiosennej wegetacji będzie miał zapewniony odpowiedni start, co umożliwi zbudowanie plonu.
Przeprowadzenie zabiegu jesienią zaleca się, gdy rzepak znajdują się w fazie 4-6 liści. Jednorazowa dawka do aplikacji wynosi 2,0-4,0 l/ha. Łączna ilość wykonanych zabiegów w rzepaku nie powinna przekraczać 4. Shigeki może być stosowany w mieszaninach ze środkami ochrony roślin, a także w czasie nawożenia dolistnego. Jego stosowanie można kontynuować w okresie wiosennym, co dodatkowo zaprocentuje korzystnie w plonie rzepaku.
Warto pamiętać, że Shigeki umożliwia redukcje stresu oksydacyjnego, wspomaga fotosyntezę oraz stymuluje procesy metaboliczne. Dzięki temu można być spokojnym o stan naszej plantacji rzepaku.